Deżawi Deżawi
623
BLOG

GMO: rosyjski terroryzm (1)

Deżawi Deżawi Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

 

GMO (Organizm Genetycznie Modyfikowany): rosyjski terroryzm

 


"Terror komunistyczny występuje pod trzema postaciami:

I Terror reaktywny - wprowadzany wobec oporu czy walki z ustrojem, państwem (np. po październiku 1956 - "polskie" grudnie i czerwiec

II Terror prewencyjny - polegający na zastraszaniu, aresztowaniu lub zabijaniu osób, co do których zachodzi podejrzenie, że są potencjalnymi przeciwnikami.

III Terror propagandowy - polegający z jednej strony na zatajaniu informacji, których suma narasta podobnie jak dodają się do siebie ujemne liczby w algebrze. Są to precyzyjnie połączone i spasowane w całość kłamstwa. Tajną wiedzę mają komuniści czyniąc z niej użytek wobec rozbrojonego społeczeństwa."


"Komuniści byli w nieprzerwanym stanie wojny z narodami, którymi rządzili (Rosjanie z tego się nie wyleczyli), zresztą dwie wojny czeczeńskie świadczą, że uważając terytorium Republiki Czeczeńskiej za swoje, a jej obywateli za swoich - więc nominalnie cennych - jednocześnie ich mordują. I co charakterystyczne - walczą tam siły wojsk wewnętrznych i regularnej armii. Przeciwnika trzeba określić, trzeba go regularnie szukać i odnajdywać. Jest to symulacja wojny w czasie pokoju. Na tajnych szkoleniach mówiono kadrze policji politycznej: my musimy wiedzieć o wydarzeniu na rok nim się ono zdarzy. Mamy je wywołać? - spytał jeden ze słuchaczy. Przewidywać i wywołać - brzmiała odpowiedź."


[por.: Krzysztof Kąkolewski, "Ksiądz Jerzy w rękach oprawców", Warszawa 2004, s. 29-31]

 

 

 

Niektóre przykłady terroryzmu rosyjskiego:

 

4-11-1794 - rzeź Pragi (Warszawa) dokonana przez księcia gen. Aleksandra W. Suworowa na cywilnych mieszkańcach: "Rosyjskie oddziały ruszyły na Warszawę. Marszałek Suworow zdobył szturmem przedmieście - Pragę. Jego oficerowie utracili kontrolę nad żołnierzami, którzy wymordowali całą ludność przedmieścia. 29 grudnia 1794 roku pisał Klemens (Hofbauer, zakonnik) do swego generalnego przełożonego: «Ciężkie nieszczęścia napełniły nas trwogą (...) Po zdobyciu przedmieścia Praga zostało wymordowanych ponad 16000 ludzi - mężczyzn, kobiet i dzieci. Musieliśmy patrzeć na te orutne sceny, gdyż działo się to naprzeciw naszego domu. Jedynie Wisła przepływa pomiędzy tym przedmieściem a naszym domem, który stoi tuż nad brzegiem rzeki». 1795 Królestwo polskie przestaje istnieć".
[Josef Heinzmann, "Głosić na nowo Ewangelię. Święty Klemens Hofbauer", Tuchów 1992, s. 36]

 

 

Josef Heinzmann pisze o utraceniu kontroli oficerów nad żołnierzami, zapewne nie wiedział, że wojsko rosyjskie od wielu lat było szkolone według podręcznika samego głównodowodzącego, gen. Aleksandra W. Suworowa "Sztuki zwyciężania": "Nieprzyjaciel ucieka do miasta, obróć jego działa za nim, strzelaj mocno w ulice, bombarduj żywo: nie ma czasu za nim chodzić. Rozkaz - wchodź do miasta, rżnij nieprzyjaciela na ulicach, konnica rąbie; nie chodź do domów, bij na placach, szturmuj tam, gdzie zasuadł nieprzyjaciel, zajmuj plac, stawiaj wartę, rozstawiaj pikiety u bram, piwnic i magazynów (...) Zdobycz jest święta: weźmiesz obóz - wszystko wasze, weźmiesz twierdzę - wszystko wasze. W Izmaile, prócz innych rzeczy, garściami dzielono złoto i srebro, tak było też w innych miejscowościach. Bez rozkazu nie chodź za zdobyczą".
[Władysław A. Serczyk, "Katarzyna II", Warszawa 1989, s. 279]

 

 

 

Okres zaborów (1772-1918) to m.in. obowiązkowa 25-letnia służba w wojsku okupanta i zsyłki na Syberię

 

 

 

Katechizm Rewolucjonisty

Rewolucjonista nie powinien mieć zadnych interesów, spraw, uczuć, przywiązania, własności, nawet imienia, wszystko to pochłania rewolucja.

Rewolucjonista zrywa wszelki związek ze światem cywilizowanym. Jeśli obcuje z nim, to tylko dlatego, by go zniszczyć.

Rewolucjonista wyrzeka się nauki, pozostawiając ją przyszłym pokoleniom. Zna jedną naukę: zniszczenia. Uprawia w tym celu mechanikę, fizykę, chemię, a nawet medycynę. Celem studiów jest najprędsze zniszczenie istniejącego ustroju.

Rewolucjonista gardzi opinią publiczną, gardzi obecną moralnością społeczną, nienawidząc jej we wszelkich jej przejawach. Moralne dla rewolucjonisty powinno być to, co współdziała z rewolucją, niemoralne i przestępcze to, co jej zawadza. Wszelkie roztkliwiające człowieka uczucia: pokrewieństwa, przyjaźni, miłości, wdzięczności, a także honoru, powinny ustąpić. Jedynym marzeniem rewolucjonisty jest niszczenie bez miłosierdzia i litości.

Stopień przyjaźni wobec towarzysza określa się jedynie stopniem użyteczności towarzysza dla sprawy nienawiści.

Rewolucjonista przestaje być rewolucjonistą, jeśli uczucia przyjaźni lub miłości mogą powstrzymać jego rękę od zadania ciosu.

Przy układaniu listy skazanych na śmierć nie trzeba się kierować złą wolą człowieka ani nienawiścią, jaką on w otoczeniu wzbudza. Przeciwnie, zła wola i wywoływana nienawiść mogą być dla rewolucji korzystne, gdyż wywołują wrzenie ludności.

-- Michaił A. Bakunin, Siergiej G. Nieczajew, "Katiechizis riewolucyoniera" [w: Stanisław Mackiewicz Cat, "Dostojewski", Warszawa 1979, str. 152]

 

 

Statut organizacji rewolucyjnej (ok. 1870 r.)

"Organizacja przeświadczona o tym, że zdobycie wolności możliwe jest tylko na drodze rewolucji, współdziałać będzie z rozwojem, rozpowszechnianiem i rozszerzaniem klęsk i nędzy, które doprowadzą wreszcie zniecierpliwiony lud do wybuchu powszechnego."

"Zbawienna dla ludu może być tylko taka rewolucja, która wytępi i zniszczy doszczętnie wszelką państwowość, wszelkie tradycje państwowe, wszelkie klasy. Dalsza organizacja wyłoni się sama z ruchu i życia ludu. Stworzenie jej będzie zadaniem przyszłych pokoleń. Zadanie obecnego pokolenia polega na zupełnym, powszechnym, bezlitosnym burzeniu i niszczeniu."

"Walka ze wszystkim, co jest związane z państwem, szlachtą, biurokracją, popem, giełdziarzem, chłopem-wyzyskiwaczem. Powinniśmy się łączyć z dzikim światem rozbójników."

"Rozbój to jedna z szacowniejszych form życia ludowego. Był on już od czasu utworzenia państwa moskiewskiego rozpaczliwym protestem przeciwko nikczemnemu porządkowi społecznemu, niezmienionemu, lecz udoskonalonemu według wzorów zachodnich. Rozbójnik to bohater, obrońca, mściciel, nieubłagany wróg państwa i całego ustroju społecznego i obywatelskiego ustanowionego przez państwo; bojownik na śmierć i życie przeciwko całej cywilizacji urzędniczo-szlacheckiej i rzadowo-popiej."

"Zawarcie znajomości z plotkarzami, kobietami publicznymi i inne prywatne sposoby zbierania i rozpowszechniania wiadomości, znajomości z policją; wejście w stosunki z tak zwaną zbrodniczą częścią społeczeństwa; wpływanie na osoby wysoko postawione za pomocą kobiet; podtrzymywanie agitacji wszelkimi możliwymi środkami."

[Stanisław Mackiewicz Cat, "Dostojewski", Warszawa 1979, str. 152-153]

 

 
"Najwyższe władze Niemiec - kanclerz, Naczelne Dowództwo, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, niektórzy niemieccy ambasadorzy - podjęły wspólnie decyzję «wysłania» Lenina do Rosji."
[Sebastian Haffner, "Diabelski pakt. Z dziejów stosunków niemiecko-rosyjskich 1917-1941", Lublin 1994, s. 8]

 

"Jednak bez sojuszu z Niemcami nie byłaby możliwa rewolucja październikowa. Bez niemieckiej pomocy Lenin pozostałby bezsilnym wygnańcem, anonimowym, bezczynnym widzem światowych wydarzeń."
[S. Haffner, "Diabelski pakt...", Lublin 1994, s. 25]

 

"Pierre de Villemarest w: «GRU sowiecki superwywiad 1918-1988», Warszawa 1988, pisze: "...Nikolai, szef wywiadu Rzeszy zorganizował i ochraniał przejazd pociągu, który przewiózł ze Szwajcarii Lenina oraz jego skazanych na wygnanie przyjaciół, poprzez ogarnięte wojną Niemcy, aż do granicy z krajami bałtyckimi skąd mogli dotrzeć do Piotrogrodu. Ofiarowywał swoje usługi admirałowi Canarisowi w 1935 roku, gdy ten został mianowany szefem Abwehry, lecz odszedł z kwitkiem, gdyż admirał orientował się w jego tajnych powiązaniach ze Stalinem i tymi ludźmi z jego otoczenia, którzy wraz z nim marzyli o pakcie Moskwa-Berlin. Wkrótce Nikolai oddał się więc do dyspozycji Heydricha i stworzył w Berlinie na Viktoriastrasse biuro do spraw żydowskich, które od sierpnia 1930 roku do czerwca 1941 roku utrzymywało ścisłe kontakty z NKWD. W 1945 roku w wieku 75 lat Nikolai przeszedł na stronę radziecką."
[Krzysztof Kąkolewski, "Umarły cmentarz", Warszawa 1996, s. 33]

 

"Operacja Polska" - mord NKWD w 1937 - 1938 r.
Ze specjalnego rozkazu operacyjnego NKWD ZSRS nr 00485 z dnia 11 sierpnia 1937 r., podpisanego przez ludowego komisarza (ministra) spraw wewnętrznych ZSRS Nikołaja Jeżowa - rozstrzelano 111 091 Polaków.

 

1940 - Mexico City - zamordowanie siekierą współtwórcę Rosji sowieckiej Lwa Trockiego przez agenta radzieckiego urodzonego w Hiszpanii, Ramona Mercadora. Na wiosnę 1942 wytoczono proces Jasquesowi Mornard alias Jacsonowi (jego prawdziwe nazwisko Ramon Mercador wyszło na jaw dopiero w roku 1950) i skazano go na 25 lat więzienia. Jego matka, Caridad, otrzymała od Stalina dla siebie "Order Lenina", a dla nieobecnego syna - order "Bohatera Związku Radzieckiego".
[Claire Sterling, "Czas morderców", Warszawa 1990, s. 174]

 

Polacy zesłani na Sybir w latach 1940 - 1941:

I deportacja 10 lutego 1940 r. 220 000 osób
II deportacja 13 kwietnia 1940 r. 320 000 osób
III deportacja 30 czerwca 1940 r. 240 000 osób
IV deportacja 20 czerwca 1941 r. 300 000 osób

We wrześniu 1939 r. wzięto do niewoli 250 000 żołnierzy. Wiosną 1940 r. NKWD zamordowało w Katyniu, Twerze, Charkowie... blisko 22 000 oficerów, policjantów i urzędników państwowych.

W latach 1939 - 1956 zesłano na Sybir około 2 000 000 polskich obywateli.

Po wojnie wróciło do Polski około 500 000 osób.

 

 

Sowieckie obozy koncentracyjne, np. w Gorzowie Wlkp.


 

Okładka książki Kirstena Holma o rosyjskim obozie koncentracyjnym (obóz specjalny NKWD nr 4) w Gorzowie Wlkp.

 

 

 

 

[1]  "GMO: rosyjski terroryzm (2)"

[2]  "GMO: rosyjski terroryzm (3)"

 

Deżawi
O mnie Deżawi

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura